Advance Bravely [PL] - Rozdział 3: Mroczna przeszłość.

 


     Chwilę później, gdy skończyli rozmawiać, gwarek zaczął się wydzierać. 

     - Witaj! Jak się masz? Majątek! Majątek! Chcę cię pocałować! Całuj, całuj, pocałuj mnie namiętnie...

     Peng Ze przeszukał cały pokój i w końcu znalazł, tuż przy oknie, klatkę z małym czarnym ptaszkiem o bystrych, błyszczących oczach. Miał on podniesioną główkę i co chwilę otwierał swój mały dziób.  

     - Och, jaki zabawny ptaszek. - powiedział zdumiony Peng Ze.

     - Jaki zabawny ptaszek. - powtórzył gwarek.

     Peng Ze roześmiał się głośno. Po sekundzie gwarek śmiał się razem z nim, idealnie naśladując jego głos. 

     Przez chwilę Peng Ze bawił się z gwarkiem, potem odwrócił się z powrotem do Xia Yao i wrócił do tematu, z którym przyszedł. 

     - Proszę, choć raz mnie posłuchaj i przyjdź na imprezę. 

    Xia Yao nadal był niewzruszony.

    - Yuan Ru tam będzie. - zaznaczył Peng Ze.

    Wspomnienie o niej tylko dolało oliwy do ognia i nie było mowy o dalszych negocjacjach. 

    - Co ty sobie do cholery myślisz? Dziewczyny z północnego wschodu są słodkie, delikatne i dobrze wychowane, dokładnie takie jak lubisz! W sumie to może od razu się oświadczysz?

    Xia Yao wyjął z torby kartę kredytową i wręczył ją przyjacielowi.

     - Zjedzcie kolację na mój koszt. Podziękuj wszystkim w moim imieniu, zwłaszcza Panu Dou. Powiedz, że padłem ze zmęczenia i chętnie się ze wszystkimi spotkam przy kolejnej okazji. 

     - No błagam! Przecież nie jesteś jakimś dziadkiem. - Peng Ze próbował z całych sił go przekonać. 

     - Żegnam! - odezwał się gwarek. 

     Xia Yao zaśmiał się, poklepał Peng Ze po ramieniu, po czym wziął klatkę z gwarkiem i poszedł na spacer. 

     Xia Yao mógł uchodzić za ekscentryka, a niektórzy uważali, że jest zbyt bezpośredni, ponieważ zawsze dość swobodnie rozmawiał z ludźmi.  

    - Panie Wang? Widzę, że szykuje się spacer po obiedzie?

    - Tak, to przyspiesza trawienie.

    Starsze małżeństwo, mieszkające w sąsiedztwie, uwielbiało Xia Yao. Mieli go za  dowcipnego i zaradnego młodzieńca, urodzonego w znamienitej rodzinie. Dodatkowo niezwykle przystojnego, odważnego i kulturalnego. 

    W kwestii romansów Xia Yao był szczery, męski i  lojalny. Jednak tłumił swe pożądanie i starał się zachować abstynencję. I chociaż uwielbiał spotykać się z kobietami, to gdy robiło się poważnie lub zbyt namiętnie, natychmiast się wycofywał. Niektórzy twierdzili, że jest nieśmiały. Inni, że jego oziębłość, wobec płci pięknej, wynika z faktu, że jest gejem...  

    Prawda była zupełnie inna. Xia Yao miał pewne mroczne wspomnienie, o którym nigdy nikomu nie powiedział. 

    Kiedy był w liceum, tak jak inni chłopcy w jego wieku, był ciekawy płci przeciwnej. Pewnego dnia uległ pokusie i nawiązał video rozmowę na stronie XXX. Niefortunnie połączył się z jakimś psychopatycznym zboczeńcem. Facetem o skórze białej jak śnieg i nogach długich aż do nieba. Ten koleś, kiedy skierował kamerę na dolną część swojego ciała, miał lekko uniesione nogi, między którymi ukrył swoje przyrodzenie, przez co wyglądał jak dziewczyna. Palił papierosa i z zainteresowaniem obserwował, jak Xia Yao rozbiera się przed kamerą. 

    Chłopak patrzył na ten gąszcz włosów między nogami „nagiej dziewczyny”, a w głowie miał same lubieżne fantazje, oczywiście z nią w roli głównej. Po chwili napisał do niej: Rozłóż dla mnie nogi, słonko.

    Odpowiedź przyszła w okamgnieniu: Dobrze, ale patrz uważnie, bo pokażę ci magiczną sztuczkę.

    Xia Yao otworzył oczy i nawet nie mrugnął, tylko patrzył, jak w oknie chatu pojawiają się słowa: Raz, dwa, trzy!

     I wtedy „dziewczyna” rozłożyła nogi, a on zobaczył to, czego już się nie dało odzobaczyć. 

    Od tamtej chwili Xia Yao miał uraz psychiczny. I gdy inni mężczyźni, na widok długonogiej kobiety, czuli dreszcz podniecenia i chcieli zedrzeć z niej ubrania, Xia Yao miał ochotę kogoś zabić. Obiecał sobie, że jeśli dorwie tego zboczeńca, to własnoręcznie wyrwie mu jaja i utnie kutasa, żeby spełnić jego marzenie o zostaniu dziewczyną. 


Tłumaczenie: Antha

Korekta: Motorollo

***


To już nieco lepiej znamy Xia Yao...



   Poprzedni 👈             👉 Następny 

Komentarze

  1. Dziękuję za oddział.
    Na razie szybko idzie i powoli poznajemy głównego bohatera.
    Szkoda, że rozdziały takie krótkie, ale chińskie novelki już takie są 😉
    Widzę, że mamy kolejne ciekawe stworzenie u głównego bohatera 😍
    Pozdrawiam
    Mirka 👻🐼

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje Maleństwo zostało gejem bo zobaczył fiuta w kamerce. A to Ci dopiero historia 🤣

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz