Xia Yao spacerował z gwarkiem nad brzegiem rzeki, gdy nagle tuż przed nim zatrzymał się samochód. Wysiadła z niego bardzo atrakcyjna i piękna kobieta z północnego wschodu, która zmierzała w jego kierunku patrząc mu prosto w oczy.
Ubrana była w sukienkę w kolorze akwamaryny, odsłaniającej jej ramiona. Ten kolor dodawał jej seksapilu. Idealnie współgrał z długimi, lekko kręconymi włosami, których ułożenie dodawało jej eleganckiego uroku. Sukienka miała głębokie rozcięcie, które odsłaniało długie, jasne i zgrabne nogi. Dziewczyna zdecydowanie próbowała uwieść Xia Yao.
Prawdę mówiąc 99,99% heteroseksualnych mężczyzn żyjących na ziemi, nie byłoby w stanie oprzeć się temu widokowi i dałoby się uwieść. Niestety Xia Yao był w tym 0,01%, który stanowił wyjątek.
- Drogi Xia Yao, dlaczego nie przyszedłeś na przyjęcie? Specjalnie dla ciebie przygotowałam drinki, które tak lubisz.
- Nie miałem ochoty. - odpowiedział obojętnie.
- Unikasz mnie? - Dziewczyna zbliżyła się do niego, eksponując przy tym swe boskie nogi.
- Skąd. - odpowiedział Xia Yao i odwrócił się, by odejść.
Yuan Ru szybko go dogoniła. - Proszę, nie odchodź!
Xia Yao zmierzył ją wzrokiem i odezwał się z nutą sarkazmu w głosie.
- Ubrałaś sukienkę z rozcięciem po pachy?
Dziewczyna bynajmniej się nie zawstydziła, a wręcz przeciwnie, odpowiedziała mu z uwodzicielską zadziornością.
- Prawda, że jest seksowna?
Po tych słowach jeszcze wyżej podciągnęła sukienkę, by nieco bardziej odsłonić swe długie nogi.
Xia Yao cofnął się o kilka kroków, żeby znaleźć się jak najdalej od niej, a potem ruszył w długą.
Yuan Ru nie zamierzała się poddać i postanowiła dogonić go swoim samochodem. Odpuściła dopiero, gdy Xia Yao skręcił w małą, wąską alejkę, w którą nie była wstanie wjechać autem. Naburmuszona dość niechętnie pojechała do domu.
- Bracie, znowu się zakochałam.
Słowo „znowu” sugerowało, że podobna scena miała miejsce już nie raz czy dwa.
- A on nie odwzajemnia moich uczuć. Proszę, zrób coś, żeby się we mnie zakochał. Jesteś jedynym mężczyzną na świecie, któremu ufam i który może mi pomóc.
Twarz Yuan Zonga momentalnie spochmurniała.
- Jest prawnukiem wybitnego człowieka, który wspierał rewolucję.
Wyraz twarzy Yuan Zonga nic a nic się nie zmienił.
- Jest taki przystojny i odważny, nie ma złych nawyków i jest wolny. Ze świecą szukać takiego mężczyzny. A jeśli ja nie jestem w jego typie, to kto jest?
Gdy dziewczyna nie uzyskała odpowiedzi, nie wytrzymała i wybuchła.
- No powiedz coś!
- Radź sobie sama.
Yuan Ru postanowiła wziąć brata pod włos.
- Jest naprawdę silny, ma serce ze stali. Nieważne, jak piękna i seksowna kobieta stanie przed nim, on nawet nie mrugnie. Każdy inny facet byłby w siódmym niebie patrząc na moje nogi, ale on jest wyjątkiem.
Yuan Zong i tym razem pozostał niewzruszony.
- Co jest? Próbujesz mnie przekonać, że on jest aż tak godny zaufania?
Dziewczyna szybko odpowiedziała.
- Bracie, pomóż mi. Jestem pewna, że jak go tylko zobaczysz, to od razu go polubisz.
Oczywiście, że go polubi. Przecież gdyby nie, to nie byłoby tej nowelki 😉
OdpowiedzUsuńPoczątki mogą być ciężkie ;)
UsuńNormalka w świecie BL... LOL
UsuńPolubi, polubi. 😈
OdpowiedzUsuńJest nawet serial o tym samym tytule
OdpowiedzUsuńBo to jest serial na podstawie nowelki chyba
OdpowiedzUsuńTak, serial został nakręcony na podstawie nowelki, ale dość wybiórczo i w formie bromansu.
Usuń