Advance Bravely [PL] - Rozdział 63: Podstępne działania z ukrycia.

 


    Gdy Xuan Da Yu wyszedł, do pokoju Xia Yao weszła jego matka.

    - Pomogę ci się wykąpać, masz założony gips, nie powinieneś go zamoczyć.

    - Mamo, jak myślisz, ile mam lat? - zapytał zawstydzony chłopak. - Poradzę sobie, owinę gips folią i będę uważał, żeby go nie zamoczyć.

    - No proszę, jak się zarumieniłeś. - uśmiechnęła się kobieta. - Już nie pamiętasz, jak biegałeś po domu z gołą pupą bez cienia wstydu?

    - Mamo, daj spokój. To było wieki temu, nawet o tym nie wspominaj. - Xia Yao położył rękę na jej ramieniu i delikatnie wypchnął z pokoju. - Idź, połóż się i odpocznij. Dam sobie radę, jestem już dorosły.

    - Dobrze, dobrze, tylko uważaj, żeby nie zamoczyć gipsu.

    Po chwili chłopak wszedł do łazienki i napuścił wody do wanny. Gdy była pełna, delikatnie wszedł do środka. Oparł głowę o krawędź i delektował się ciepłem, które otulało jego ciało. Zamknął oczy i czuł, jak schodzi z niego całe napięcie dzisiejszego dnia.

    Nagle przypomniał sobie, jak Yuan Zong go dotykał. Poczuł mrowienie na całym ciele i zaczął mieć bardzo nieprzyzwoite myśli. Potem przypomniał sobie słowa Peng Ze i stwierdził, że w sumie miał rację.

    Jednak chłopak ciągle myślał o tych wszystkich szaleństwach, które się wydarzyły i o tym, że powinien o tym zapomnieć…

    Zaczął się myć i stwierdził, że jego mały przyjaciel jest dzisiaj wyjątkowo pobudzony. Jego różowa główka poderwała się do góry, domagając się uwagi.

    Nie, nie, tylko nie to…

    Chłopak zaczął się pocić. Każdy facet miewa takie chwile i jest to całkiem normalne, ale Xia Yao czuł się zagubiony, bo tę reakcję wywołały myśli o innym facecie.

    - Hej, uspokój się. - wymamrotał. - Policzę do 3.

    - Raz. - zaczął liczyć i odczekał chwilę.

    - Dwa.

    Po kolejnej sekundzie pomyślał. Poddaję się. Z nieprzyjemnym grymasem twarzy wziął do ręki swojego penisa i zaczął go pocierać. Chwilę później jego ciało się zarumieniło, gdyż czuł zbliżające się uwolnienie. Balansował na napiętych nogach i wyciągnął szyję, a jego jabłko Adama poruszało się w górę i w dół. W końcu napiął mocno mięśnie pośladków, które zaczęły lekko drżeć, zacisnął powieki, a na jego twarzy mieszał się niepokój z przyjemnością. Po wszystkim westchnął przeciągle i jęknął z podniecenia, przepełniony dziką ekstazą. Chłopak zaczął wić się z rozkoszy, wyglądał tak seksownie, że każdy, kto by go teraz zobaczył, miałby krwotok z nosa.

    Biała ciecz wylała się na jego nadgarstek. Xia Yao zamarł na chwilę, po czym opadł do wody, rozbryzgując ją na wszystkie strony.


    W tym czasie Yuan Zonga jadł kolację z siostrą.

    - Nareszcie pyszne jedzonko. Jak mogłeś pozwolić mi głodować przez tyle dni. Musisz poważnie porozmawiać ze swoim szefem kuchni, nie możesz sam przygotowywać posiłków.

    Gdy dziewczyna narzekała, Yuan Zong próbował dodzwonić się do Xia Yao. Próbował już dwa razy, za pierwszym razem nikt nie odebrał, za drugim, połączenie zostało odrzucone.

    Przewidział, że tak będzie, dlatego nie czekał na chłopaka w firmie, wrócił do domu i przygotował kolację dla siostry. Wiedział, że tamtej nocy przesadził i zdawał sobie sprawę, że Xia Yao będzie potrzebował trochę czasu, żeby to sobie przemyśleć, dlatego postanowił dać mu trochę przestrzeni. Nie spodziewał się, że zostawiony samemu sobie chłopak, przekroczy wszelkie jego oczekiwania.

Tłumaczenie: Antha

Korekta: Motorollo

***





















   Poprzedni 👈             👉 Następny 

Komentarze

  1. Dziękuję ❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję ❤️❤️🤩 ale nam się akcja rozkręca. Niezmiernie się cieszę że nie męczycie nas po jednym rozdziale bo moje serce by tego nie wytrzymało. 😘

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam nadzieję, że Yuan Zong przyjedzie do Xia Yao, żeby o niego zadbać, w końcu ten gips tak szybko mu nie zdejmą🤭
    No, a jednak... z jednej strony super, bo Xia Yao bardzo tęskni i wciąż o nim myśli z drugiej... jak mi szkoda Yuan Zonga, że nie widział tej akcji 😉
    Dziękuję Antha 😘 i Motorollo 😘
    Mirka

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz